Co już było ?

13 maja 2014

7..wyjazd

Rano nie dawała mi spokoju cała ta wczorajsza sytuacja, a jedyną osobą która mogła mi to teraz wytłumaczyć był mój brat. Sięgnęłam po telefon i wybrałam jego numer.
-Cześć siostra! Coś się stało, że dzwonisz?
-Hej. Właściwie to tak.
-Więc mów.
-Pewnie słyszałeś o wypadku Seung Hyuna?
-Tak, wszystko z nim dobrze?
-Jest trochę połamany i poobijany ale po za tym jest dobrze.
-Więc w czym problem?
-Widzisz wczoraj była u niego pewna bardzo ładna dziewczyna i było widać, że są ze sobą blisko wiesz coś może na ten temat?
-Poczekaj chwilę i włącz komputer.
Zrobiłam jak mówił i po chwili otrzymałam od niego link ze zdjęciem właśnie tej dziewczyny.
-To ona?
-Tak, kim jest?
-To jego była dziewczyna Aya. Z tego co wiem to po za nią świata nie widział ale z jakiegoś powodu się rozstali i on się nieco załamał.
Zrobiło mi się smutno ale z drugiej strony jeśli ją nadal kocha to będzie szczęśliwy, że wróciła a przecież chce się szczęścia przyjaciół prawda?
-Dziękuje.
-Słuchaj jeśli chcesz to może przyjedziesz do nas na trochę? Wszyscy się za Tobą stęsknili i dobrze Ci zrobi jak się wyrwiesz na trochę
-Muszę to przemyśleć dobrze?
-Pewnie, zadzwonię później zapytać jaką podjęłaś decyzje a teraz muszę jechać na próbę.
-Pozdrów wszystkich ode mnie
-Pewnie, do usłyszenia
-pa
Włożyłam do uszu słuchawki i już po chwili słyszałam jedna z moich ulubionych piosenek. Nie była to już jedna z piosenek osoby którą zaczynałam darzyć uczuciem, stała się ponownie piosenką śpiewaną przez głos który dodaje mi sił, przez głos który nie należy do kogoś, który wypełnia tą cisze. Nałożyłam buty i poszłam biegać do parku.

[Min Ji]
-Może powinniśmy zadzwonić najpierw zapytać się czy nie kupić mu czegoś?
-Jak będzie trzeba to pójdę do sklepu i nie szukaj wymówek by nie iść do Seung Hyuna.
-Nie szukam wymówek
Nieco oburzyłam się na swojego chłopaka ale miał racje. Sama sobie nie umiałam odpowiedzieć dlaczego nie chce do niego iść.
-Czy tam na ławce nie siedzi Jae Hui?
-Chyba masz racje. Chcesz z nią za pewne porozmawiać.
-Zgadza się a Ty powinieneś w końcu ją przeprosić.
Podeszliśmy do dziewczyny tak jak myślałam była to właśnie ona.
-Cześć może Ci zająć chwilę?
-Cześć, tak
Była dość zmieszana.
-Bardzo Cię przepraszam za to jak poprzednim razem na Ciebie naskoczyłem.
-Nic się nie stało.
-Myślę, że ostatnio mogłaś coś źle zrozumieć w szpitalu i chciałabym Ci to wszystko wyjaśnić.
-Raczej dobrze rozumiem co się stało. Gdy ludzie się całują to raczej zawsze oznacza to samo. Nie musicie się przejmować nie będę próbowała wchodzić między nich.
Teraz to mnie zatkało, tego się nie spodziewałam, nie sądziłam, że aż tyle się tam wtedy wydarzyło.
-Może porozmawiacie? Pójdziesz z nami do niego?
-Przepraszam ale nie mogę. Postanowiłam już, że na jakiś czas jadę do brata. Przepraszam ale muszę już iść.
Było mi jej szkoda. Miała takie samo spojrzenie jak ja zanim poznałam Hong Kiego i reszty. Z tą różnicą, że znacznie lepiej ukrywała tą samotność i na pewno nie każdy mógł to zauważyć. Miałam ochotę za nią pójść ale Hong Ki mi na to nie pozwolił.
-Też już chodźmy.
Poszliśmy do domu gitarzysty, tak jak prosił weszliśmy bez pukania. Jak to stwierdził i tak nie wstanie nam otworzyć więc lepiej żebyśmy sami weszli. W mieszkaniu było słychać rozmowę. Chyba przyszliśmy nie w porę. Nie chcieliśmy podsłuchiwać jednak mieszkanie było na tyle małe, że stojąc przy drzwiach było słychać wszystko z sypialni. Hong Ki chciał wejść dalej jednak go zatrzymałam
-Poczekaj chwilę niech skończą.
"-Po co przyszłaś tutaj?
-Chce Cię przeprosić i prosić o drugą szansę. Popełniłam błąd i żałuje tego.
-Jak mam Ci przebaczyć zdradę?
-Wiem, że jestem okropna ale nie wytrzymam dłużej bez Ciebie.
-Proszę wyjdź.
-Zrobię wszystko co będziesz chciał.
-Więc zostaw mnie teraz samego.
-Nie poddam się tak łatwo. Będę się starała by Cię odzyskać"
Z pokoju wyszła Aya. Nie wiedziała co mam zrobić, krew w żyłach niemal zaczęła mi się gotować na jej widok. Jak niby nigdy nic podeszła i się uśmiechnęła
-Dawno się nie widzieliśmy.
-Po co się znowu pojawiłaś? Akurat gdy zaczynał sobie ponownie życie układać.
Hong Ki powiedział dokładnie to co miałam na końcu języka.
-Byliśmy idealną parą i chce do tego wrócić.
Zwinnie nas ominęła i wyszła. Nie wiele myśląc poszłam do gitarzysty z nadzieją na jakieś wyjaśnienia.
-Co to wszystko ma znaczyć? Co ona tu robiła?
Wiem, że nie powinnam na niego naskakiwać bo było to dla niego trudne.
-Powiedziała, że żałuje tego co zrobiła i chce wszystko naprawić.
-A Ty?
-Nie wiem. Kochałem ją, była dla mnie wszystkim jednak teraz...
-Teraz pojawił się ktoś inny..
Dokończył za niego Hong Ki
-Dokładnie. Pewnie jeszcze niedawno przyjął bym ją z otwartymi ramionami mimo, że mogło by być to błędem ale teraz nie mogę.
-Nie chce Cię załamywać bardziej ale Jae Hui wyjeżdża do brata.
-Kiedy?
-Nie powiedziała nam ale brzmiało to jakby niedługo i jakby nie miała zamiaru szybko wracać.
Seung Hyun sięgną po telefon i wybrał numer prawdopodobnie dziewczyny.
-Ma wyłączony telefon, czy to możliwe, że już jej nie ma?
Patrzył na nas błagalnym wzrokiem
-Bardzo możliwe
-Czy ona widziała Aye i dlatego nie odbiera ode mnie telefonu od wczoraj?
-Widziała was wczoraj rano. Podobno się całowaliście.
Oczy gitarzysty momentalnie zrobiły się zaszklone. Musiał teraz cierpieć i możliwe, że już nic nie mógł zrobić.

[Jae Hui]
Usiadłam do kolacji razem z rodzicami.
-Czemu nie jesz?
-Zajęlibyście się jakiś czas Takeru?
-Coś się stało?
-Kohara zaproponował mi bym go odwiedziła i jutro rano miałabym samolot.
-Jeśli chcesz to nie widzimy problemu dawno tam nie byłaś.
-Dziękuje
-A na jak długo chcesz tam zostać?
-Nie zastanawiam się nad tym
-Zostań tak długo jak chcesz, a teraz jedz i idź się spakować to tata Cię rano zawiezie na lotnisko.

 

2 komentarze:

  1. Łaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! O mamo!!! O jezuniu!!!! No jesteś mistrzem!!! *_____*
    Aya >.< Po co żeś wróciła i wszystko popsuła?!?!
    Jeny dziewczyno! Pisz szybko bo przysięgam długo nie wytrzymam !! Musisz dodać kolejny rozdział! TERAZ JUŻ W TEJ CHWILI!!!!
    Weny ci życzę! i Oby tak dalej!!! <3 <3
    Love You!! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Mafuyu.. Jesteś mistrzeeeeem *-* <3 Już "powoli" mam dość tej Ayi >,< Ja chcę, żeby Jae Hui była razem z Seung Hyun'em i żeby nikt się w to nie mieszał <3 xDD Mam nadzieję, że Seung Hyun szybko wyjdzie ze szpitala i pojedzie za nią.. Albo Wysepki będą mieć jakiś koncert w Japonii i ona się tam zjawi <3 Nie wiem jak to będzie, ale muszą sobie wszystko wyjaśnić! Kk <3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje, każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją :)